Czy będę żałował, jeśli nie zostanę w przyszłości trenerem Realu? Powiedziałem kiedyś, że będę szczęśliwy, jeśli po zakończeniu kariery będę miał w CV takie kluby, jak Mainz, Borussia i Liverpool. Nie jest źle. Atletico, Real czy "Barca" są dobre, więc chciałbym myśleć, że pasuję do wszystkich. Jest jeden problem. Mój hiszpański jest naprawdę zły. Mogę co najwyżej zamówić piwo w tym języku, więc nie popracowałbym za długo. Wszystkie kluby mają tu świetnych trenerów, ale może... Real Mallorca! To byłoby fajne miejsce, zwłaszcza do zamieszkania tam.