Już wcześniej to przygotowałem. Po ostatnim meczu było sporo krytyki pod adresem Szczęsnego. Właśnie dlatego powiedziałem, że zagra. Rozmawiałem z nim. Był zmęczony rozgrywaniem wielu meczów, także w drużynie narodowej. Potrzebował przerwy, żeby zacząć wszystko od nowa. Pozostaje naszym podstawowym bramkarzem.