Ostatnie 36 godzin było dla mnie trudne. Kontuzja wyeliminowała mnie z EURO 2020, o którym tak marzyłem. Niemniej jednak mam nadzieję, że w futbolu, tak samo jak i w życiu, nic nie dzieje się bez powodu. Wiem, że Bóg musi mieć dla mnie plan. Dziś zaczynam walkę o powrót do zdrowia i jest to jedyna rzecz, na której powinienem się skupić. Jestem na to gotowy. Zrobię wszystko, by wrócić silniejszym, niż kiedykolwiek. Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, to dla mnie znaczy wiele. Trzymam kciuki za moich kolegów z Herthy Berlin i reprezentacji Polski.