Jestem szczęśliwy w Sampdorii. Świetnie czuje się tu moja rodzina, dlatego nie spieszę się do zmian. Faktycznie nowa oferta pojawiła się na stole. Rozmawiamy, ale nie ma też żadnego pośpiechu w podjęciu decyzji. Byłoby inaczej, gdyby kontrakt wygasał za rok. To dla mnie ważny moment, bo zbliżam się do trzydziestki. Następny kontrakt może być najważniejszy w moim życiu. Muszę sobie wszystko na spokojnie przemyśleć, a teraz głównym punktem będą przygotowania do EURO.