Jak przed każdym spotkaniem reprezentacji, tak i teraz czuję już dreszcz emocji. Wszyscy chcielibyśmy wygrać, ale wyniku nie znamy. Drużyna jest przygotowana do turnieju. Wiemy, o co gramy, wiemy, jak mamy grać. Mam pełne zaufanie do zespołu. Natomiast przeciwnik ma taki sam cel jak my: zwycięstwo. Wygra lepszy, obyśmy w starciu ze Słowacją tym lepszym byli my. Widzę pełną mobilizację i zespół, który wie, czego chce. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Nasza drużyna to niezła mieszanka. Są w niej gwiazdy światowej piłki, zawodnicy europejskiej klasy i ci, którzy dopiero pukają do wielkiego futbolu. Mieszanka może wybuchnąć. Podoba mi się grupa tych piłkarzy i to, jak funkcjonują. Nie ma podziału na tych do grania na fortepianie i na tych tylko do jego noszenia. Każdy zawodnik może odegrać główną rolę w reprezentacji Polski.