Bartomeu? Nie mogę powiedzieć, czy jest najgorszy. Z tego, co przeżyłem wynika, że pewnie musi nim być. Wszyscy jesteśmy winni, bo prawdą jest, że klub nie poszedł w tę stronę, którą chcieli Katalończycy. Teraz jestem pełen nadziei i podekscytowany. Następne pięć albo dziesięć lat będzie bardzo dobre dla Barcelony.