Wciąż jest za wcześnie, żeby stwierdzić, kto wygra Ligę Mistrzów. To zacznie dopiero nabierać kształtów w ćwierćfinałach. PSG ma pole position, ale jedno to mówić, a drugie gracz. Jest wiele czynników, które mają wpływ na taki sukces. Przez prawie pięć sezonów grałem w Realu, w czasach ''Galacticos'', a nigdy nie wygrałem Ligi Mistrzów. To nie jest takie proste i to nawet wtedy, gdy masz najlepszych w swojej drużynie. To samo tyczy się PSG.