reklama

Antoine Griezmann wrócił do Atletico Madryt!

Antoine Griezmann wrócił do Atletico Madryt!
reklama

''XI'' nieobecnych reprezentantów Polski na mecz z Anglią

''XI'' nieobecnych reprezentantów Polski na mecz z Anglią

Andrzej Strejlau znalazł nową pozycję dla Grzegorza Krychowiaka

Andrzej Strejlau znalazł nową pozycję dla Grzegorza Krychowiaka
Największym problemem jest, moim zdaniem, brak wartościowych pomocników. Zieliński kontuzjowany, Mateusz Klich został w Anglii, bo walczył z wirusem i powstała wyrwa. Nie mamy środkowych pomocników na odpowiednim poziomie, z tego choćby wynikała przewaga Albanii. Grzegorz Krychowiak człapie po boisku, ma za dużo strat – osobiście wycofałbym go do trójki obrońców, przynajmniej potrafi wyprowadzić piłkę z własnej strefy. Ale poza tym często wstrzymuje grę, Sevilla i dwie wygrane Ligi Europy to już historia.
Andrzej Strejlau za:Przegląd Sportowy

Zbigniew Boniek optymistycznie typuje wynik meczu z Anglią

Zbigniew Boniek optymistycznie typuje wynik meczu z Anglią
reklama

Łączy nas piłka śmieszkuje ze słynnego ''Basenu narodowego''

Łączy nas piłka śmieszkuje ze słynnego ''Basenu narodowego''

Brutalne podsumowanie reprezentacji Polski

Brutalne podsumowanie reprezentacji Polski
Pod wodzą Paulo Sousy kadra się nie rozwija, a wręcz przeciwnie - cofa się. Ale tutaj głównej winy wcale nie ponosi selekcjoner, a piłkarze. Macie jednego gracza światowej klasy. Wasza kadra nie ma żadnego klasowego defensywnego pomocnika. Grzegorz Krychowiak gra w klubie zupełnie inaczej. Ofensywny pomocnik? Szanuję Piotra Zielińskiego za to, co pokazuje w Napoli, ale w reprezentacji to zupełnie inny piłkarz. Reszta to w europejskiej skali przeciętniacy. Przy całym szacunku, większość piłkarzy występujących w Ekstraklasie to w skali europejskiego futbolu "kelnerzy". Pamiętam, jak za czasów Leo Beenhakkera zrobiliśmy zgrupowanie z zawodnikami z polskiej ligi. To był zupełnie inny poziom taktyczny, w niektórych przypadkach musieliśmy pokazywać podstawy. Na tym polu całkowicie popieram obecnego selekcjonera. Do Sousy mam tylko pretensje o to, że od razu skreślił Łukasza Fabiańskiego. Nie rozumiem, jak mógł z miejsca ustalić, że Wojciech Szczęsny będzie numerem jeden. Niedawno rozmawiałem na ten temat z trenerem bramkarzy reprezentacji Holandii Fransem Hoekiem, i też się dziwił.
Jan de Zeeuw, były dyrektor reprezentacji Polski za:sportowefakty.wp.pl

Gdyby Benfica nie sprzedawała swoich gwiazd...

Gdyby Benfica nie sprzedawała swoich gwiazd...
reklama