Wspólna gra z Messim i Cristiano Ronaldo? Nie wiem, jak by to zadziałało. Graliśmy przeciwko sobie wiele razy, ale nigdy ze sobą. To byłoby ciekawe. Jeśli miałbym wybierać spośród tej dwójki, postawiłbym na Argentyńczyka. Być może lepiej mógłbym wykorzystać jego podania. Z Ronaldo zbyt często wchodziłbym sobie w drogę. W dodatku Ronaldo pewnie zabrałby mi wszystkie dobitki i rzuty karne.