Nic się nie wydarzyło. Nie było żadnego kontaktu ze strony Barcelony. Nie śledzę specjalnie meczów Barcelony. Nie widziałem ich porażki z Benfiką. Byłem na meczu Juventusu z Chelsea, by obserwować grę Romelu Lukaku. Bardzo bym się cieszył, gdybyśmy byli pierwszą europejską reprezentacją z awansem do mistrzostw świata. To będzie wyzwanie po Lidze Narodów. W futbolu nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. Codziennie rano budzę się z przeświadczeniem, by wypełnić kontrakt z Belgią, ale mogą zaistnieć różne okoliczności.