Zawsze mówiłem, że odszedłem z klubu, ponieważ pewne rzeczy wyglądały nie tak jak powinny. To co się potem stało w Barcelonie było bardzo przykre. I choć odszedłem, to zawsze powtarzałem, że gdy Barca się do mnie odezwie, to będę gotowy wrócić. Czuję zbyt dużą miłość i sentyment do tego klubu. Cały czas myślę, że mogę wnieść dużo do każdego zespołu, ale szczególnie do Barcelony, która wprowadza teraz tak wielu młodych graczy. Wszędzie gdzie byłem to uważałem, że mieszanka doświadczenia z młodością jest najlepsza. Nadejdzie czas, gdy juniorzy dojrzeją i będą przekazywać swoją wiedzę młodszym, to naturalny cykl, ale wciąż popełnia się w futbolu podobne błędy. Niektórych procesów nie można przyśpieszyć i młodzi gracze muszą mieć w drużynie pewne wzorce, piłkarzy, którzy wezmą na siebie odpowiedzialność w trudnych momentach.