Rozpocząłem w Bayernie nowy projekt. Mam nadzieję, że zostanę tu przez wiele lat. Kocham to miasto, kocham ten klub. Mam nadzieję, że odniosę sukces. Jeśli tak będzie, to klub da mi kontrakt na następne pięć lat. Nie muszę wyjeżdżać z Niemiec. Podoba mi się w Bundeslidze. Cieszę się, że jestem trenerem największego klubu w Niemczech. Jeśli nie wyjadę do innej ligi, to nadal będę szczęśliwy.
reklama
reklama
Przed finałowym meczem EURO 2020 rozgrywanym na londyńskim Wembley doszło do wielu chuligańskich wybryków. Na stadion wdarło się wielu kibiców gospodarzy bez biletów, na ulicach dochodziło do aktów przemocy i panował organizacyjny chaos. UEFA ukarała w konsekwencji Anglię koniecznością rozegrania dwóch domowych meczów przy pustych trybunach, przy czym w przypadku drugiego ze spotkań karę zawieszono na dwa lata. Dodatkowo Anglicy muszą zapłacić grzywnę w wysokości 100 tysięcy euro. Jako że najbliższe spotkania Anglia rozegra w rozgrywkach FIFA (eliminacje do Mistrzostw Świata w Katarze), kara wejdzie w życie dopiero przy okazji przyszłorocznych meczów Ligi Narodów.
reklama
Jeśli miałbym wybierać, to biorąc pod uwagę okres ostatnich dwóch lat, wybrałbym Roberta Lewandowskiego, ze względu na to, czego dokonał w tym czasie. Strzelił mnóstwo bramek i wiele wygrał z Bayernem. Oddałbym głos właśnie na niego.
Myślę, że Gareth i Mourinho nie postrzegali piłki w ten sam sposób, przy czym jestem tutaj bardzo dyplomatyczny. Powiedzmy, że nie był to najlepszy powrót do klubu w historii. Wrócił do Realu Madryt i od razu wszedł do podstawowego składu. Niestety naderwał mięsień uda, więc czeka go długa droga do ponownej gry. Szkoda, że do tego doszło przy powrocie Carlo Ancelottiego. Kontuzje i nieporozumienia z Zidane’em w ciągu kilku ostatnich sezonów go zatrzymały.
reklama
