Warszawa kocha zwycięzców, Warszawa kocha bohaterów! Poczytajcie sobie, czym jest Warszawa, poznajcie jej historię. Mówię do nowych zawodników. Idźcie do muzeum Powstania Warszawskiego, zobaczycie kilka historycznych miejsc, zobaczycie, czym jest Warszawa. Warszawa kocha piłkarzy, Warszawa uwielbia Legię, ale Legię zwycięską. Warszawa nie kocha przegranych. Warszawa jest duża dla małych ludzi, którzy normalnie żyją. Ale jest mała dla takich jak wy, których wszyscy znają. Wasze twarze są rozpoznawalne. Nie tylko telewizja, billboardy. Was wszyscy znają. Macie tego świadomość czy nie? Wszyscy was znają i jeśli ktoś słabo zagra, to Warszawa żyje waszą grą. Wiecie, ile osób martwi się naszymi słabymi wynikami? Nie tylko my, którzy tutaj siedzimy, nie tylko nasze rodziny. To są setki tysięcy ludzi. I my zadajemy im ból swoją grą. Do Gliwic zabieram tych, którzy pójdą ze mną na wojnę. Bo to będzie wojna. Wszyscy mają mieć wycelowane karabiny w stronę przeciwnika, a nie w moje plecy. Tylko takich biorę. Ci, którzy celują w plecy, zostają na miejscu.