Według informacji niemieckich mediów kontrakt Pawła Wszołka z Unionem Berlin ma zostać rozwiązany. W byłym klubie Rafała Gikiewicza polski skrzydłowy rozegrał zaledwie 17 minut - w meczu Pucharu Niemiec z trzecioligowym SV Waldhof Mannheim.
Dzisiaj rano Arthur nie miał szczęścia. Spóźnił się, więc nie znajdzie się w kadrze meczowej. Bycie spóźnionym na dzień przed meczem nie jest niczym dobrym, więc nie pojedzie z drużyną. Takie rzeczy się zdarzają. We wtorek powróci do treningów.