Działacze Flamengo przylecieli dwa tygodnie temu do Portugalii, by przekonać Jesusa, który rozstał się z Benfiką dopiero w tym tygodniu. Kiedy brazylijski klub próbował go przekonać wcześniej, trener odrzucał oferty i mówił, że jest zaangażowany pracą w Benfice. Jesus poprosił Flamengo, by poczekano do meczu z Porto, ale klub nie mógł czekać, bo chciał zaplanować nowy sezon z nowym szkoleniowcem. Flamengo zaczęło szukać nowych trenerów. Sondowało możliwości zatrudnienia Paulo Sousy, ale także Paulo Fonseki i Carlosa Carvalho. Z tej trójki najlepsze wrażenie na dyrektorach Flamengo zrobił Sousa.