Kiedy podjąłem decyzję o odejściu z PSG w 2019 roku, nie zrobiłem tego z winy kibiców czy klubu. To dlatego, że zrozumiałem, że gdzie indziej czuję się lepiej. Nigdy nie miałem nic przeciwko kibicom PSG, ani przeciwko samemu klubowi. To nigdy nie było to. Wręcz przeciwnie. Jestem bardzo wdzięczny, jesteśmy po tej samej stronie, bronimy tych samych barw. Jestem tutaj, aby pomóc. Nawet jeśli nie chciałem zostawać, musiałem trenować i być gotowy. Ponieważ jeśli zagram źle, wszyscy będą mnie obwiniać: jeśli przegramy, to ja jestem pierwszym, który jest za to odpowiedzialny. Znam ciężar i odpowiedzialność, którą niosę na swoich barkach.