Cóż, uroczy czas spędzony na meczu zamienił się z pobytem wraz z Jakiem na policji. Nie mogę uwierzyć, że to piszę, ale Ronaldo wybił Jake'owi telefon z ręki, gdy ten kręcił go schodzącego po meczu do szatni. Jestem w szoku, że profesjonalny piłkarz może dopuścić się takiej napaści na dziecko. Czy ktoś mógłby zdobyć dla mnie nagrania z tego zajścia - jestem pewna, że już krążą po Instagramie. Nie ma mnie tam! Proszę udostępniajcie! Piłkarze to bandyci! On sam jest tatą, więc jakby się czuł, gdyby ktoś zrobił coś takiego jego dziecku?