Tommaso dwa razy został zaproszony na zgrupowanie reprezentacji Włoch do lat 15. Za pierwszym razem je przyjął. Poinformowaliśmy Macieja Chorążyka, który skontaktował się z nami wcześniej jako przedstawiciel Polskiego Związku Piłki Nożnej, że syn chce spróbować i jednego, i drugiego. Potem przyszło powołanie na polską kadrę. Po powrocie z jej zgrupowania Tomek już wiedział, że to jest to. Przy wyborze Polski kierował się sercem.