Kocham być trenerem Romy. Nienawidzę przegrywać i choć tutaj zdarza mi się to częściej niż w innych klubach, to w Rzymie czuję miłość kibiców i empatię ludzi związancyh z Romą. Nikt mnie tu nie okłamuje, ani nie obiecuje nierealnych transferów. Jestem tutaj, bo to kocham.