reklama

Kamil Glik poświęcił się dla reprezentacji

Kamil Glik poświęcił się dla reprezentacji
Trzeba pamiętać, że po meczu ze Szwecją przez dwa miesiące byłem bez gry i wróciłem dopiero na play-offy. Można powiedzieć, że w zasadzie poświęciłem sezon w Serie A na rzecz mundialu. Nie wiem, jak wyglądałaby końcówka sezonu ze mną w składzie, ale na pewno mógłbym pomóc kolegom z klubu przez te 1,5 miesiąca.
Kamil Glik za:TVP Sport
reklama

Wzruszenie Marcelo podczas pożegnania z Realem Madryt

Wzruszenie Marcelo podczas pożegnania z Realem Madryt

Reakcja Czesława Michniewicza na pytanie o Rybusa

Reakcja Czesława Michniewicza na pytanie o Rybusa
Chciałem się skupić na tym zgrupowaniu, na tym, co nasz czeka we wtorek. Na temat Maćka przyjdzie jeszcze pora. Dzisiaj nie chcę o tym mówić. Nie czas i nie miejsce. Nie ma go na zgrupowaniu i nam w niczym nie pomoże. Czas, aby się wypowiadać o Rybusie przyjdzie później. Na pewno nie będziemy uciekać od tego tematu, spokojnie.
Czesław Michniewicz za:Łączy nas piłka

8 lat temu Van Persie strzelił TEGO gola!

8 lat temu Van Persie strzelił TEGO gola!
reklama

Zaskakujące zarobki Macieja Rybusa w Spartaku

Zaskakujące zarobki Macieja Rybusa w Spartaku
Maciej Rybus na zasadzie wolnego transferu przeszedł z Lokomotiwu do Spartaka Moskwa i związał się z rosyjskim klubem 2-letnim kontraktem. Według rosyjskiego dziennikarza, Iwana Karpowa, 32-latek będzie inkasować w nowym klubie 500 tysięcy euro za sezon gry, co jest niemal dwukrotną obniżką zarobków w stosunku do tego, co obrońca zarabiał w poprzednim zespole.
za:meczyki.pl

Haaland tłumaczy, dlaczego wybrał Manchester City

Haaland tłumaczy, dlaczego wybrał Manchester City
Urodziłem się w Anglii i kibicuję Manchesterowi City całe moje życie, wiem naprawdę dużo o tym klubie. Czuję się tu trochę jak w domu. Byłem na wielu meczach City. Dodatkowo uważam, że w Manchesterze City mogę jeszcze się rozwinąć i grać swoją najlepszą wersję futbolu.
Erling Haaland za:mancity.com

Artur Boruc podsumował swój ostatni sezon

Artur Boruc  podsumował swój ostatni sezon
W polskiej piłce nie jest jeszcze tak różowo, jak mogłoby się wydawać. Nasza liga jest piękną bańką, ale wewnątrz wygląda zupełnie inaczej. Do tego doszły – nie ukrywajmy – moje lata i stan zdrowia, który nie pozwoliłby mi reprezentować barw Legii Warszawa na odpowiednim poziomie. Stąd więc wzięła się moja decyzja i… może na tym poprzestanę. Przyznam się, że nawet z perspektywy czasu nie mam pojęcia, co się stało. Można tylko domniemywać. Wydaje mi się, że osiągnięcie celu, którym przez tyle lat była gra w Europie, sprawiło, że ze wszystkich zeszło powietrze. Sądzę, że było trochę takiego myślenia na zasadzie: coś pokazaliśmy i nie musimy udowadniać już niczego w ekstraklasie. Przeżyłem swoje piłkarskie i prywatne życie na swoich zasadach. Myślę, że to jest dla mnie najważniejsze i to chyba najistotniejsza pointa tego, co się w moim życiu wydarzyło.
Artur Boruc za:legia.com
reklama