Trener miał koncepcję sprawdzenia na tym zgrupowaniu Krystiana Bielika. Był kandydatem, żeby dać coś innego w środkowej strefie. On jest załamany. Rozmawiałem z nim w przerwie w meczu. Krystian leci do lekarza do Londynu. Mówił mi, że noga ciągle go boli. Do tego jeszcze dochodzi sytuacja klubowa. Istnieje możliwość, że klub upadnie. Tam są takie problemy finansowe, iż niewykluczone, że oni znikną z mapy. Bielik ma kilka propozycji, ale nie jest zdrowy. Możliwe, że zostanie wolnym zawodnikiem.