Nie będzie protestów przeciwko graczowi, ale nikt nie powinien go powitać z szalikami lub flagami Curva. Będzie musiał zarobić na to pokorą i pracą. Traktowaliśmy go jak króla, teraz jest jednym z tłumu, chociaż nigdy nie będziemy mu kibicować, jeśli znów założy koszulkę Interu.