To nie możliwe, żeby nie rozmawiać o mnie przynajmniej przez jeden dzień. W innym razie media nie zarobiłby pieniędzy. Wiecie, że jeśli nie skłamiecie, nie przyciągniecie uwagi ludzi. Róbcie tak dalej, kiedyś w końcu traficie.
On chce zostać, a my chcemy, żeby został. To jest najważniejsze. Oczywiście, że mamy nową skalę wynagrodzeń i wszyscy piłkarze muszą się do niej dopasować. Staramy się, aby nasi zawodnicy zrozumieli klubową rzeczywistość. Wszyscy musimy się wysilić. Zrobimy wszystko, co możliwe, aby Frenkie został w drużynie. Mamy też nadzieję, że i on zrobi wszystko.