Real Madryt mocno zainwestował w linię pomocy, by przygotować się na zmianę pokoleniową w tej strefie boiska. Luka Modrić i Toni Kroos wciąż prezentują wysoki poziom, jednak z uwagi na swoje lata potrzebują konkurencyjnych zmienników i w związku z tym w ostatnim czasie do klubu przyszli Eduardo Camavinga oraz ostatnio Aurelien Tchouameni. ''Królewscy'' nie zamierzają jednak na tym poprzestać i głównym celem transferowym na 2023 rok ma być Jude Bellingham. Florentino Perez jest wielkim fanem talentu Anglika, który imponuje nie tylko techniką, ale także warunkami fizycznymi i doświadczeniem, mimo swojego wciąż bardzo młodego wieku. Hiszpańskie media są przekonane, że Real będzie próbować ściągnąć pomocnika BVB już przyszłego lata, jednak będzie to bardzo kosztowna operacja.