Jest ciągle obserwowany i wydaje się, że nadal ma zaufanie selekcjonera. To dobry piłkarz w kontekście stworzenia rywalizacji w kadrze. Dodatkowo uniwersalny, bo wciąż pamiętamy jego dobrą postawę na lewej obronie w trakcie mistrzostw Europy we Francji. Na pewno nie dostanie miejsca w kadrze za darmo. Ale trzeba pamiętać, że to też gracz, który będzie dobrym duchem drużyny. Młodością i brakiem doświadczenia nie wygrywa się na wielkich turniejach. Jędrzejczyk wprowadza za to wielką chemię do zespołu, a to coś, co może scalać i procentować. Młodsi często znajdują się w kadrze, by poczuli klimat takiej imprezy, ale nie sądzę, że takie kalkulacje są potrzebne. Poprzednie turnieje pokazały, że trzeba postawić na tych, którzy w każdej opcji dadzą coś od siebie. Trzeba skupić się na chłodnym wyniku i wybrać graczy dających coś zespołowi tu i teraz.