Glik? To surrealistyczne, że on wciąż tam gra. Spójrzcie tylko ja tego tempo. Już nawet Rothen jest szybszy! Biegnąc za Mbappe będzie widział tylko jego numer!
Po meczu Argentyny z Australią Kamil Grabara zamieścił tweeta o treści: ''Na pewno, to musiało chodzić o politykę". W ten sposób Polak wyśmiał bramkarza ''Socceroos'' Mathew Ryana, który został sprowadzony do Kopenhagi, gdy Grabara doznał kontuzji. Po powrocie do gry reprezentanta Polski Australijczyk nie mógł pogodzić się ze stratą miejsca w pierwszym składzie duńskiej drużyny i stwierdził, że nie gra przez politykę klubu. Pod złośliwym tweetem Grabary jeden z australijskich kibiców napisał: - Człowieku, do tej pory właściwie nic nie osiągnąłeś w swojej karierze i mówisz takie rzeczy? Choć raz okaż trochę pokory. Nie wystąpiłeś nawet w jednym meczu na mistrzostwach świata, a Matys zanotował ich 10 i miał w nich kilka kluczowych interwencji. Jakie ty masz smutne życie.