Nikogo nie słucham, jeśli chodzi o powołania. Media nie poświęciły nawet 10% mojego czasu na obserwowanie piłkarzy, a chcą polecać zawodników. To nie jest takie proste. Ja i mój personel pracowaliśmy nad tym, aby wybrać idealnych graczy. Myślę, że najważniejsze jest to, iż rozbudziliśmy zainteresowanie ludzi, którzy chcieli oglądać reprezentację Hiszpanii. Fani byli podekscytowani. Mogliśmy spisać się lepiej, to na pewno. Ale taki jest futbol. Nie zagraliśmy dobrego meczu z Marokiem, lecz ogólnie na mundialu zagraliśmy dobrze. Byłem w reprezentacji Hiszpanii przez cztery lata. Myślę, że w tym czasie wykonałem dobrą robotę.