Czy to czas na przewietrzenie polskiej szatni? Zdecydowanie. Żeby kadra poszła do przodu, musi dojść do zmian. Niezręcznie mi posługiwać się nazwiskami. To wciąż moi koledzy, nie w moim stylu byłoby wskazywać ich palcem. Powiem tak: są deficyty, które trzeba wyeliminować. Być może nowe rozwiązania nie dadzą efektu od razu, ale z obecną grupą ludzi nie damy rady zbudować czegoś lepszego. Zmiany w perspektywie kolejnych lat na pewno zaprocentują. Pewne rzeczy trzeba zbudować od początku.