Z moich informacji wynika, że Cezary Kulesza rozmawiał i był bardzo blisko dogadania się z Vladimirem Petkoviciem. Może nawet się z nim dogadał, natomiast wycofał się z tego pomysłu. Po drodze pojawiła się kandydatura Santosa, który nie był pierwszym nazwiskiem, do którego PZPN się zgłosił. Rozmawiano również z Herve Renardem.