Vini, posłuchaj mnie. Posłuchaj mnie, proszę. Ok? Posłuchaj. Proszę cię, żebyś kontynuował grę. Jeśli to zdarzy się jeszcze raz, to zadziałamy. Zaufaj mi, dobrze?
Był taki okres, że byłem gotowy przedłużyć kontrakt z Bayernem. Powiedziałem sobie: "Jeśli przyjdą, to się dogadamy". Ale nikt nie przyszedł. Jednocześnie staram się być zawsze o krok do przodu, więc na taki rozwój wypadków byłem mentalnie przygotowany.