Oglądałem wczorajszy mecz ze spokojem, bo wiedziałem, co się wydarzy. Spodziewałem się tego, nic mnie nie zaskoczyło. Xavi powiedział, że wygrają z Valladolid. Oczywiście, a co innego miał powiedzieć? Dzień wcześniej mówił już o odprężeniu. Dziwne, że nie zdawał sobie z tego sprawy przed meczem. Wczorajszy wynik Barcelony szkodzi nie tylko jednej drużynie - Espanyolowi, ale wszystkim pięciu walczącym o utrzymanie. Niech kibice każdej z tych drużyn wyciągną swoje wnioski. To jest liga, która lubi tak wszystko badać. Powiedziałbym im w takim razie, żeby przyjrzeli się wczorajszemu meczowi.