W pierwszej połowie byliśmy lepszą drużyną. Stwarzaliśmy sobie lepsze sytuacje. Pomimo tego przegrywaliśmy 0:2, co jest znakiem tego w jakim obecnie miejscu się znajdujemy. Druga połowa to indywidualne błędy i podarowywanie rywalom sytuacji. Pytają mnie o to, czemu upieram się na grę piątką z tyłu. Myślę, że druga połowa pokazała czemu.