Betis w Lidze Europy to zupełnie inny Betis od tego grającego w La Liga. Hiszpański zespół z łatwością wsadza kolejne bramki Rubinowi Kazań. Tak huknął Nono!
Kibice "czerwonych diabłów" są załamani - ich ukochana drużyna rozczarowuje w każdym meczu. Ostatnia porażka z Olympiakosem dobiła najtwardszych fanów Moyesa.