W niższych ligach angielskich dochodzi naprawdę do dziwacznych sytaucji. Tutaj wydawało się, że obrońca ma wszystko pod kontrolą. Gwizdek sędziego milczał i...
Zaczęło się! Czyżbyśmy mieli do czynienia z kolejnym internetowym przekrętem. Całą sieć obiegło zdjęcie tweeta z oficjalnego konta LM. Prawda czy fałsz?